Wakacyjny niezbędnik odpowiedzialnego kierowcy

Wakacje zbliżają się wielkimi krokami i coraz więcej z nas snuje plany wakacyjnych wojaży. Niezależnie od tego, czy wybierzemy wspinaczkę na szczyty Tatr, czy błogie lenistwo w nadmorskich kurortach, bezpieczeństwo w drodze do miejsca wypoczynku powinno być naszym priorytetem. Przypominamy najważniejsze zasady, którymi powinniśmy się kierować, przekraczając przejazdy kolejowo-drogowe – a tych jest niemało, bo tory kolejowe przecinają polskie drogi aż w prawie 13 tys. miejsc!

Widok na tył samochodu z bagażnikiem dachowym, w tle szczyty górskie

Głowa zawsze na karku

Jedną z najczęstszych przyczyn wypadków jest niezachowanie szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do przejazdu kolejowo-drogowego i w trakcie jego przekraczania. Brawura, niecierpliwość i impulsywność to źli doradcy, dlatego kierując pojazdem, zawsze powinniśmy zachować spokój i szczególną ostrożność dla bezpieczeństwa swojego i osób z nami podróżujących. Dojeżdżając do torów, za każdym razem upewnijmy się, czy w pobliżu nie ma pociągu – nawet jeśli przejazd jest wyposażony w rogatki i sygnalizację świetlną. Chociaż przypadki niezamknięcia rogatek wskutek awarii urządzeń elektronicznych lub błędu ludzkiego, np. zasłabnięcia, zdarzają się niezwykle rzadko, to zasada ograniczonego zaufania powinna stać się regułą podczas przekraczania torów kolejowych.

STOP… niewiedzy – kilka słów o znakach drogowych i sygnałach świetlnych

Podstawowe informacje dotyczące przejazdów kolejowo-drogowych i tego, jak powinniśmy się na nich zachować, przekazują znaki drogowe i sygnały świetlne umieszczone w pobliżu terenów kolejowych. Pierwsze znaki, z którymi zetkniemy się, zbliżając się do przejazdu kolejowo-drogowego, to słupki wskaźnikowe z kreskami z serii G-1 oraz znajdujący się nad nimi znak A-9 lub A-10. Słupki  wskaźnikowe informują, jaki dystans dzieli nas od torowiska. Z kolei znaki przekazują, czy zbliżamy się do przejazdu kolejowo-drogowego wyposażonego w zapory (A-9), czy bez zapór (A-10).

Bezpośrednio przed przejazdami jednotorowymi lub wielotorowymi niewyposażonymi w rogatki napotkamy z kolei krzyż św. Andrzeja, który wyznacza miejsce zatrzymania się przed przejazdem. Znak STOP znajduje się przed przejazdami, na których nie ma pełnych warunków widoczności. Jeżeli ustawiony jest znak STOP, to należy bezwzględnie zatrzymać pojazd niezależnie od tego, czy zbliża się pociąg, czy też nie. Dopiero po upewnieniu się, że przejazd kolejowo-drogowy jest wolny, można rozpocząć jazdę.

Przed częścią przejazdów kolejowo-drogowych umieszczone zostały sygnalizatory świetlne. Pamiętajmy, że czerwone migające światło oznacza zakaz wjazdu za sygnalizator. W transporcie kolejowym światło czerwone stałe jest zarezerwowane jako sygnał końca pociągu lub występuje na semaforach sterowania ruchem kolejowym, więc żeby nie wprowadzać w błąd maszynistów, którzy z perspektywy pociągu niekiedy mogą zobaczyć sygnalizację na przejeździe, za wyznacznik zakazu wjazdu za sygnalizator uznano właśnie światło migające. Światła czerwonego stałego nigdy nie zobaczymy zatem przed przejazdem kolejowo-drogowym.

Zdążę… nie zdążę…

Podjeżdżamy do przejazdu kolejowo-drogowego, kiedy nagle zaczynają zamykać się rogatki. Samochód przed nami właśnie przekracza tory. Pierwsza myśl – zdążę, skoro kierowca przede mną zdążył. Kiedy rogatki się zamykają, powinniśmy się zatrzymać i nie przekraczać przejazdu. W przeciwnym razie możemy utknąć między rogatkami. W ruchu drogowym znaczenie mają sekundy, a mylna ocena sytuacji może prowadzić do zdarzeń niebezpiecznych – tym bardziej, że na przejazdach automatycznych nie ma możliwości podniesienia rogatek w dowolnym momencie lub opóźnienia ich opadania. Jeśli jednak w wyniku brawury utkniemy między rogatkami sprawnym pojazdem, który ma wciąż włączony silnik, to należy natychmiast ruszyć, najechać na rogatkę i ją wyłamać, a następnie zadzwonić pod numer 112 i poinformować o staranowaniu rogatki, żeby służby techniczne mogły ją zabezpieczyć.

Również po otwarciu rogatek nie należy wjeżdżać na tory bezpośrednio po przejechaniu pociągu. Warto zaczekać, aż zgasną światła na sygnalizatorze lub na przejeździe bez rogatek czy sygnalizacji pociąg odjedzie na taką odległość, żebyśmy mogli upewnić się, iż po innych torach nie poruszają się kolejne pociągi.

Żółta naklejka - koło ratunkowe w sytuacji podbramkowej

Od 2018 roku każdy przejazd w Polsce zarządzany przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. jest dodatkowo oznakowany. Żółte Naklejki PLK znajdują się od wewnętrznej strony krzyży św. Andrzeja lub na napędach rogatek i posiadają trzy istotne informacje: indywidualny numer przejazdu kolejowo-drogowego składający się z 9 cyfr, numer alarmowy 112 i numer awaryjny.

Kiedy skorzystać z Żółtych Naklejek PLK? Jeśli nasz samochód zostanie unieruchomiony między rogatkami w wyniku usterki pojazdu, kiedy już doszło do wypadku i musimy ratować czyjeś życie lub kiedy widzimy na torach przeszkodę, powinniśmy zadzwonić pod numer alarmowy 112. Z kolei numer awaryjny wybieramy, jeśli zauważymy usterkę techniczną, np. wyłamaną rogatkę, uszkodzone oznakowanie lub sygnalizator świetlny. Zgłaszając zagrożenie, podajemy indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu kolejowo-drogowego umieszczony na Żółtej Naklejce, co pozwoli na precyzyjną identyfikację lokalizacji i znacznie ułatwi służbom kolejne działania.

Pamiętajmy też o najważniejszej zasadzie w sytuacji podbramkowej na przejeździe kolejowo-drogowym: jeśli nie mamy możliwości zjechania z przejazdu, to najpierw powinniśmy jak najszybciej opuścić samochód i strefę niebezpieczną, a następnie skorzystać z Żółtej Naklejki.

Pozostaje nam już tylko życzyć Wam bezpiecznych i udanych wyjazdów wakacyjnych oraz spokoju i rozwagi, nawet jeśli dojdzie do sytuacji niebezpiecznych. Głowa na karku, wiedza przyswojona – możemy więc zawołać: ahoj, przygodo!