Zdejmij słuchawki i posłuchaj głosu rozsądku – pociąg jest bliżej niż myślisz!

Tylko od początku 2020 roku na przejściach i przejazdach kolejowo-drogowych kat. A-E doszło do 17 wypadków z udziałem pieszych. Sześć osób zostało zabitych, a dwie ciężko ranne. Ponadto w pierwszym miesiącu 2020 roku miało miejsce 29 wypadków z udziałem pieszych w miejscach niedozwolonych, na tzw. „dzikich przejściach”. W ich wyniku zginęły 22 osoby, a pięć zostało ciężko rannych. Choć liczba zdarzeń na terenach kolejowych maleje, statystyki wypadków są nadal zatrważające. Jedną z przyczyn takiej sytuacji jest niewystarczająca ostrożność i skupienie pieszych przekraczających tory. W wielu przypadkach przechodzą przez przejścia w słuchawkach, co sprawia, że nie mają szans na usłyszenie nadjeżdżającego pociągu.

Rowerzysta na drodze, ze słuchawkami na uszach.

Długość 13 pełnowymiarowych boisk do gry w piłkę nożną to mniej więcej taka odległość, jaką pociąg pokonuje od momentu, kiedy maszynista rozpocznie hamowanie, do chwili zatrzymania. Szanse pieszego, który  niezgodnie z przepisami wkracza na przejście kolejowo-drogowe, drastycznie maleją. Jeśli na domiar złego ma na uszach słuchawki, ryzyko utraty zdrowia i życia jest ogromne. Przyczyną wielu tragicznych zdarzeń jest fakt, że młodzi ludzie – piesi i rowerzyści, pokonując przejścia i przejazdy kolejowo-drogowe, nie zachowują niezbędnej ostrożności i skupienia. Często słuchają muzyki w słuchawkach. Uniemożliwia im to usłyszenie nadjeżdżającego pociągu, który jest bliżej i porusza się dużo szybciej niż im się wydaje. Szczególnie teraz, kiedy nowoczesne pociągi przemieszczają się po bezstykowych szynach, dzięki temu są cichsze niż dawniej  i nie słychać już tego charakterystycznego stukotu.

„Posłuchaj głosu rozsądku i włącz myślenie!” – to hasło, z którym w kampanii Bezpieczny przejazd – „Szlaban na ryzyko!” zwracamy się także do młodych ludzi, którzy przy niezachowaniu wystarczającej ostrożności i nieprzestrzeganiu przepisów stają się ofiarami wypadków na terenach kolejowych.

Należy pamiętać, że los pieszego czy rowerzysty leży przede wszystkim w jego rękach. Wkraczając na przejście lub przejazd kolejowo-drogowy musi widzieć i słyszeć wszystko to, co się wokół niego dzieje, ponieważ każda chwila nieuwagi potencjalnie prowadzi do tragedii. Nikomu nie przyszłoby do głowy wejść czy wjechać na tory z zamkniętymi oczami. Dlaczego więc tak wiele osób z własnej woli pozbawia się możliwości korzystania z równie ważnego zmysłu – słuchu? Słuchawki z głośną muzyką na uszach, podczas przekraczania torów, mogą mieć opłakane konsekwencje dla życia oraz zdrowia. Korzystając z nich w tych szczególnych okolicznościach trzeba być naprawdę ostrożnym. W związku z tym uświadamianie młodych, by na przejściach skupili się tylko na własnym bezpieczeństwie, a nie na dźwiękach muzyki, jest jedną z misji naszej kampanii.

Liczby nigdy w pełni nie oddają tragedii i cierpienia ofiar wypadków i ich bliskich. Jedna chwila nieuwagi może przynieść morze łez i nieodwracalną stratę. Dlatego warto wyłączyć muzykę, odłożyć słuchawki do kieszeni i zamiast tego na przejściach i przejazdach kolejowo-drogowych posłuchać głosu rozsądku. Do tego nakłaniają także nasze Ambasadorki Bezpieczeństwa – mamy, córki, siostry czy babcie, które zachęcają do przestrzegania przepisów na terenach kolejowych.